Pewnego dnia tata przyniósł do domu wysoką roślinę taką jak rosną w lesie u cioci Izy i razem z mamą powiesili na niej ozdoby i świeczki. Pomyślałam, że to trochę dziwne zachowanie, ale zdziwilam się dopiero jak zobaczyłam, w każdym domu gdzie się pojawiliśmy (bo moi rodzice nie usiedzą na miejscu) stoi taka choinka. O na przykład u babci Ali:

Wszyscy też chcieli mieć ze mną zdjęcie przy tym drzewku. O tu z babcią Albinką:

Tak się dziwiłam widząc te wszystkie świecidełka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz